Domowe tagliatelle

Czy ktoś jeszcze robi domowy makaron?

Przyznam szczerze, że ja niezmiernie rzadko.

Wielka szkoda, bo domowe makarony mają niepowtarzalny smak.

Pracowałam kiedyś w małej knajpce we Włoszech,

i byłam bardzo zaskoczona tym, że oni naprawdę  sami robią makaron,

suszą i przechowują w kartonowych pudełkach.

Oczywiście bardzo pomocna jest w tym maszynka do makaronu,

ale i bez niej można sobie poradzić.

Składniki:

• 125 dag mąki pszennej
• 125 dag mąki krupczatki
• 2 jajka
• 1 łyżeczka soli
• ok. 1 szkl gorącej wody

Sposób wykonania:

Mąkę przesiać na stolnicę, posolić. W środek wbić jajka i mieszać widelcem, stopniowo dodawać wodę. Całość zagnieść na jednolite, gładkie ciasto. Przykryć i odstawić na 30 minut. Po tym czasie  wyłożyć na obsypaną mąką stolnicę i cienko rozwałkować. To najbardziej żmudna praca, bo ciasto powinno być rozwałkowane naprawdę cienko, chociaż ja akurat lubię grubszy makaron 🙂

Tradycyjnie, cienki placek należy zwinąć w rulon i pokroić na odpowiednią grubość. Ja jednak spróbowałam to zrobić radełkiem do krojenia pizzy. Cienki placek pokroiłam wzdłuż na ok 7 mm paski. Makaron tak pokrojony, jest gładszy i równiejszy i taką metodę Wam polecam.

Makaron wrzucić na osoloną, gotującą wodę. Gotować do miękkości. Podawać natychmiast.

Do domowego makaronu pasuje każdy sos.

Smacznego 🙂