Kora

Wydaje mi się, że ten przekładaniec bakaliowy jest już dosyć znany,

ale zamieszczę go na blogu, bo to jedno z moich ulubionych ciast.

Nie piekę go zbyt często, tylko na wyjątkowe okazje,

gdy chcę, by ciasta na moim stole prezentowały się szczególnie okazale.

Składniki:

ciasto

• 1 szklanka cukru
• 200 g posiekanych orzechów włoskich
• 100 g rodzynków (daję tylko garść)
• 100 g wiórków kokosowych (odejmuje 2 łyżki i zastępuję 1 łyżką mąki)
• 8 białek
• 3 żółtka
• 1 łyżka mąki pszennej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Białka ubić z cukrem. Dodać żółtka. Następnie orzechy, rodzynki, wiórki, mąkę i proszek do pieczenia, wymieszać.

Ciasto podzielić na 2 równe części. Blaszkę o wymiarach 21 x 37 cm wyłożyć papierem. Jedną część ciasta wyłożyć do formy. Piec ok. 30 minut w temp. 180 C. Drugie ciasto upiec w ten sam sposób.

masa budyniowa

• 1 puszka brzoskwiń (850 g)
• 250 g masła
• 5 żółtek
• 2 op. budyniu śmietankowego bez cukru
• 3 łyżki cukru
• 1 łyżka mąki pszennej

ponadto:

• 20 szt delicji
• 2 op. galaretki pomarańczowej
• kawa z odrobiną spirytusu do nasączenia delicji

Budynie, mąkę, żółtka i cukier rozmieszać w 1/2 szkl. wody. Sok z brzoskwiń zagotować, wlać do niego budyń, chwilę gotować.

Masło w temp. pokojowej utrzeć do białości. Dodawać przestudzony budyń.

Połową masy posmarować jeden płat ciasta.  Ułożyć delicje namoczone w kawie ze spirytusem. Wyłożyć pozostałą masę, przykryć drugim plackiem. Na wierzchu poukładać pokrojone brzoskwinie i zalać galaretką przyrządzoną według przepisu podanego na opakowaniu (poczekać aż galaretka zacznie tężeć, ale będzie miała jeszcze taką konsystencję ,że da się rozprowadzić).