Pomysł na to ciasto powstał z potrzeby chwili, tzn. wizyta niezapowiedzianych
gości i przeszukiwanie domowych zapasów, żeby na prędce
upiec jakieś ciasto.
Z kilku jajek, puszki brzoskwiń i paru dodatków, powstał lekki i mięciutki
placek brzoskwiniowy, który z pewnością jeszcze nie raz
zagości na moim stole.
Składniki:
Ciasto:
-
5 jajek
-
5 pełnych łyżek mąki pszennej
-
3/4 szklanki cukru
-
1 łyżeczka proszku do pieczenia
-
1 budyń czekoladowy bez cukru
-
1 puszka brzoskwiń
Masa:
-
2 budynie waniliowe z cukrem
-
1,5 szklanki wody
-
100 g masła
-
syrop pozostały po brzoskwiniach
Wykonanie:
Białka z odrobiną soli i cukrem ubic na sztywną pianę. Teraz kolejno dodawać po jednym żółtku. Masę jajeczną połączyć z przesianą mąką, budyniem i proszkiem do pieczenia. Delikatnie lecz energicznie wymieszać. Całość wlać do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy o średnicy 30 cm. na wierzch wyłożyć odsączone, pokrojone w kostkę (niezbyt małą) brzoskwinie. Dwie lub trzy zachować do dekoracji.
Piec w nagrzanym piekarniku w temp. 160 st., ok 40 min. Studzić w otwartym piekarniku.
W czasie gdy ciasto stygnie przygotować masę:
Budynie waniliowe rozpuścić w szklance wody i dobrze wymieszać. Do garnuszka wlać pozostały po brzoskwiniach syrop i dodać pół szklanki wody. Zazwyczaj syropu jest ok 1,5 szkl. Jeżeli byłoby mniej lub więcej, trzeba dodać mniejszą lub większą ilość wody. Chodzi o to, żeby w garnku były 2 szklanki płynu. Włożyć do niego masło i całość zagotować. Dodać mieszankę budyniową. Zagotować. Lekko przestudzić. Ostygnięte ciasto przekroić na dwa placki. Na jeden wylać jeszcze ciepłą masę. Przykryć drugim blatem ciasta. Lekko docisnąć. Udekorować według uznania. Ja „pomazałam” je rozpuszczoną czekoladą i smaki się świetnie komponują ze sobą 🙂
Jeśli lubicie słodkie ciasta, do gotującego syropu na masę, możecie dodać łyżkę cukru.
Gość Tyna 2012/06/07 12:21:56
Świetne ciasto! Zaznaczyłam przepis i na pewno zrobię:)
kittykejt 2012/06/07 13:52:34
hehehe:) ostatnio zrobiłam czekoladowe tiramisu z brzoskwiniami, które wygląda prawie tak samo jak Twoje ciasto;)
karmel-itka 2012/06/07 16:36:02
ojej, jaie pyszne! niebywale lekkie, delikatne. mooocno brzoskwiniowe. wręcz wakacyjne!
Lazura 2013/10/19 19:08:38
Ciasto smaczne, ale może warto dodać, że te 160 stopni i 40 minut to chyba w piekarniku z termoobiegiem… Ja termoobiegu nie mam. Z doświadczenia coś mi się nie chciało wierzyć, że taka niska temp. no ale okej – nie chciałam ciasta „przepiec”, bo wtedy też niesmaczne. Nastawiłam 170 stopni i po 40 minutach patyczek był wciąż mokry. Dobra, dopiekłam jeszcze 15 minut i wystudziłam w otwartym piekarniku. I jak przekrawałam ciasto na dwie części, to w środku (w samym centrum) wciąż było surowe!!! „Dopiekałam” w mikrofali… Moi drodzy, jak chcecie mieć to ciasto upieczone jak należy, to 180 stopni i około 50-60 minut (trzeba dobrze sprawdzać) w zwykłym piekarniku bez termoobiegu.
aguzja 2013/10/19 23:59:52
To ciasto, tak jak wszystkie biszkopty, piekłam 40 minut, w temperaturze 160C, bez termoobiegu, z grzałką góra- dół. Ale dobrą zasadą jest, by sprawdzać zawsze środek ciasta patyczkiem, tak jak to zrobiłaś, poza tym jeśli znasz swój piekarnik i wiesz, że wymaga wyższej temperatury, to piecz w wyższej. Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie